czwartek

#32

Nigdy nie sądziłem, że inspiracją dla mojego wpisu będzie wypowiedź jednego z internautów do wpisu  mojej dobrej znajomej, dość znanej blogerki. Nie chcąc cytować tej wypowiedzi, gdyż za dużo byłoby przy tym jej poprawiania, skrócę co zawierała.

Szary, przeciętny móżdżek internauty stwierdził, że nieprzyjemne komentarze są czymś normalnym i jeżeli ktoś zamierza coś robić musi się z takimi liczyć. Zastanawiałem się, czy wpadł na pomysł, że chamstwo w internecie jest przestępstwem, równym jak każde inne. Nie rozumiem, co autor miał na myśli, twierdząc że zakładając bloga takie coś jest czymś oczywistym. Ciekawe czy powiedziałby to sama ofierze złodzieja, czy gwałciciela, ponieważ idąc tym takim tokiem myślenia, powinny być na to gotowe decydując się żyć na tym świecie.

Dlaczego współczesne środowisko zrobiło z wolności słowa bożka? Nie dosyć, że niektórzy praktykują chamstwo, to stado bawołów je toleruje, a nawet usprawiedliwia. Swoją drogą mieliśmy już takich w historii, którzy wychwalali swobodę w zachowaniu i źle się to skończyło.

Czemu z pozornie bezpiecznego internetowego chamstwa niektórzy czerpią taką satysfakcję? I czy ci ludzie znaleźliby odwagę, by wyjść z domu, przekroczyć próg mieszkania osoby, której nie poważają, przejść obok jej rodziców i powiedzieć jakąś uwagę prosto w oczy. Zawsze powtarzam, że agresja w internecie to przestępstwo i każdy ma prawo walczyć o swoje prawa.

Podsumowując, mogę dziękować za to, że nie spotykam takich ludzi zbyt często w swoim życiu.

12 komentarzy:

  1. Zakładając bloga, trzeba liczyć się z często niekulturalną krytyką. Tym bardziej, że Twój fanpage jest znany, właśnie takiej sławy będą ludzie zazdrościć. Znany blog - będą hejty.
    Jak chcesz, możesz szukać tych hejterów, ale z przykrością mówię, to jest pozbawione sensu, bo to i tak nic nie da.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale, że nie. Inna zupełnie znajoma został w taki sposób obrażona i poszła z tym do sądu. Bez problemu otrzymała namiary na miłego kolegę :)

      Usuń
  2. Nie wiem o jakim blogu mowa, nie znam tresci komentarza, ale sklonna jestem sadzic, ze autorowi chodzilo o to, ze jezeli ktos prowadzi bloga, musi czasem liczyc sie z mniej lub bardziej konstruktywna krytyka, i to jest "normalne", nic sie z tym tak naprawde nie da zrobic. Chyba ze masz jakis pomysl, ktory dziala na dluzsza mete, z checia przeczytam.
    Tak, chamstwo w necie jest zle, nie tylko pod wzgledem prawnym ale tez psychicznym. Nigdy nie wiemy jak odporna na takie "hejty" osoba prowadzaca bloga moze byc. Niektorzy to olewaja a niektorych to mocno rusza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co pan zrobisz, jak nic pan nie zrobisz ;)
    Dlatego nie każdy nadaje się do prowadzenia blogow. Jesli ktoś ma słabą psychikę, nie wiadomo jak to może się dla niego skończyć, ale zauważyłam, że ty czesto "hejty" obracasz w żart.
    Czasem ci tego zazdroszcze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm... Moim zdaniem, rzeczą oczywistą jest to, że osoba, która umieszcza coś w internecie, musi liczyć się z krytyką. Każdy ma prawo do własnego zdania i wyrażania go. Nie każdemu muszą podobać się treśći zamieszczane przez kogoś w internecie. Nie wiem czy jest sens porównywania rzeczy, które mają ze sobą niewiele wspólnego; wyrażenie zdania w internecie, a przestępstwo, jakim jest kradzież czy gwałt.
    ALE oprócz tego, chciałabym zaznaczyć, że jeśli już mamy coś krytykować, to musimy wiedzieć cokolwiek na ten temat. Nie można tego też robić w sposób, który może kogoś urazić; dopuszczalne są jakieś uwagi, ale ta krytyka musi być konstruktywna i podparta argumentami.
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, co napisałeś o tym chłopaku, ale takie jest moje zdanie. Pozostaję bezstronna, bo tak naprawdę wszystko zależy od sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sam jesteś takim człowiekiem. Przykre, że zauważasz to tylko u innych osób.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sądzę, że mądry człowiek przyjmie do siebie tylko konstruktywną krytykę, na jaką powinien być otwarty prowadząc jakiś własny interes, blog czy inną działalność. Pomaga ona w doskonaleniu tego, na czym przecież nam zależy. Ktoś w sposób kulturalny i uzasadniony wyłożył nam to, co jest niedopracowane lub w ogóle nie tknięte? Za to można podziękować i dostosować się do tego, by poprawić swoją pracę. Ale podkładanie świń pod nogi i zakrawające o wulgaryzmy wypowiedzi czy wręcz popularny ostatnio w internecie "hejting" nie są mile widziane i nie powinno się nimi nawet przez moment przejmować! :)) Chyba, że są natarczywe i nagminne, wtedy - jak doszukałam się po odpowiedzi do jednego z komentarzy - jak najbardziej można przekazać sprawę dalej. Musimy pamiętać o jednym - człowiek jest zwierzęciem zazdrosnym i ludzki sukces zawsze będzie powodem do skoku ciśnienia. Jedni życzą jak najlepiej, drudzy przeciwnie. Już tylko od nas samych zależy, z kim będziemy się identyfikować. Nie można pozostać obojętnym na czyjeś błędne zachowanie, ale odpowiadając ogniem na ogień wcale go nie zwalczymy, trzeba o tym pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  7. och, boże, ale bardzo często przeglądając twój fanpejdż na fejsie spotykam się z chamstwem. dajmy na to zdjęcie jakiejś gwiazdki, ktoś komentuje, że nie lubi (wydaje mi się, że to NORMALNA/DOPUSZCZALNA wolność słowa, hm?) i od razu zostaje zjebany przez innych użytkowników - "a my nie lubimy ciebie" ("brzydka jest". "dobrze, że ty jesteś ładna"). i naprawdę, nie chce mi się teraz przeszukiwać wszystkich zdjęć, które wrzucałeś, ale jestem w stanie sobie uciąć rękę (a przynajmniej kilka palców), że sam brałeś udział w takiej krótkiej wymianie zdań :). także wiesz.
    nie hejtuje, just sayin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak proszę o przykład :)

      Usuń
    2. Trudno o przykład, zważywszy na to, że wszystkie niewygodne wypowiedzi usuwasz. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Bo nie dam zrobić z swojej pracy czyjejś wycieraczki brudów :)

      Usuń